Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena
Junior
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/20
|
Wysłany: Sob 11:59, 21 Sty 2006 Temat postu: my book |
|
|
kiedyś napisałam z koleżanką opowiadanie o psach... ale nie wiem czy was to interesuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magda16
Junior
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/20
|
Wysłany: Sob 13:58, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No pewnie że intresuje napisz )
Z chęcią przeczytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena
Junior
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/20
|
Wysłany: Sob 14:31, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
PIESKIE
ŻYCIE
1. Kto chce kundelka?
Dziś oddano ostatniego mojego brata. Moje rodzeństwo było chodź trochę podobne do różnych ras. Takiego zwyczajnego kundla, jakim jestem nikt nie chce. Długo musiałem czekać na dom. Traciłem już nadzieje, że ktoś mnie weźmie. Jednak pewna rodzina zechciała kundla. Przyszli, obejrzeli mnie i wzięli. Zostałem zaszczepiony. Kupiono mi koszyk, karmę, miskę, posłanie, zabawki [...] Czas zakupów strasznie mi się dłużył Nie mogłem doczekać się przybycia do nowego domu. Zostałem wsadzony do koszyka, niesionego przez moich właścicieli. Po opuszczeniu miasta skręciliśmy w wazką uliczkę. Po chwili stanęliśmy przed furtką małego domku z ogródkiem. Moje rzeczy wraz z koszykiem postawiono w pokoiku należącym do trzech dziewczynek.
Było już późno, zasnąłem. W nocy obudziłem się i postanowiłem wejść do łóżka Ani - najmłodszej z sióstr. Zachowanie dziewczynki bardzo mnie zdziwiło. Okrzyczała mnie, wyniosła w koszyku do korytarza, wychodząc zamknęła drzwi. W domu, w którym się urodziłem pozwalano mi spać w łóżku. Tej nocy postanowiłem się zemścić za zamknięcie w malutkim pomieszczeniu Byłem nauczony wychodzić na dwór załatwiać swoje potrzeby. Moja zemsta polegała na tym, że rano Ania wypuszczając mnie na podwórko zobaczyła dwie wielkie kałuże na środku korytarzyka. Po krótkim porannym spacerze chciałem wejść do domu, jednak na próżno piszczałem, drapałem w drzwi, nie wpuszczono mnie. Cały dzień siedziałem na dworze na noc również nie wszedłem do mieszkania Nie rozumiałem zachowania moich właścicieli. Rano Anka rozmawiała z tatą na mój temat. Z ich rozmowy wynikało że pobyt na dworze był karą za kałuże w korytarzu. Ludzie są naprawdę dziwni!
jak was zainteresuje to cdn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda16
Junior
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/20
|
Wysłany: Sob 16:17, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
bardzo fajne czekam na cd]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena
Junior
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/20
|
Wysłany: Sob 16:18, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
2. Lepszy jest pies rasowy.
Rano mój pan przyniósł do domu koszyczek z dogiem angielskim. Szczeniak obwąchał mnie i poszedł spać do mojego koszyczka. Byłem oburzony! Kiedy zbliżyłem się do doga ten warknął ostrzegawczo. Tego już było za wiele. Rzuciłem się na intruza. Szczeniak dostał by ode mnie gdyby nie Ania. Wbiegła do pokoju z krzykiem. Zbliżyła się do nas. zbiła mnie i wyrzuciła na dwór. Następnego dnia pojechaliśmy na wycieczkę do lasu. Ile tam było różnych woni. Poszedłem za jedną z nosem przy ziemi. Był to zwierzęcy zapach. Słyszałem nawoływania moich właścicieli lecz teraz liczyła się tylko ta dziwna woń. Po dłuższym czasie dowiedziałem się do kogo należał ten zapach, do lisa. Zwierze nie było małe, więc szybko się wycofałem. Dopiero wtedy zauważyłem, że się ściemniło. Pobiegłem na miejsce gdzie stał samochód moich właścicieli. Forda nie było.
* *
*
To była moja pierwsza noc spędzona w lesie. Rano gdy się obudziłem postanowiłem wyjść z lasu. Kiedy poczułem woń człowieka ruszyłem pędem, mając nadzieje że zaraz ujrzę moich właścicieli. To jednak nie byli oni. Woń człowieka prowadziła do zielonego malucha. Samochód był otwarty. Pomyślałem, że mam szanse wydostania się z lasu. Po chwili już siedziałem w samochodzie pod siedzeniem. Nie czekałem długo, zaraz przyszli właściciele wozu. Jakaś pani z synkiem. Kobieta usiadła za kierownicą, pojazd ruszył. Skuliłem się pod fotelem, serce biło mi jak młot. W końcu samochód się zatrzymał. Gdy ludzie wysiedli i się oddalili wyczołgałem się z mojego ukrycia. Drzwi na szczęście były otwarte. Wyskoczyłem z samochodu. Byłem w małym ogródku. Postanowiłem jak najszybciej się z niego wydostać. Furtka i brama były niestety zamknięte. Postanowiłem znaleźć jakąś dziurę w płocie. Niestety, żadnej nie było. Nagle usłyszałem za sobą jakieś dziwne odgłosy. Odwróciłem się i zobaczyłem wielkiego wilczura. Rzuciłem się do ucieczki. Wilczur był niestety szybszy. Już po chwili dogonił mnie. Powalił z nóg. Po chwili poczułem ostre zębiska zaciskające się na mojej szyi. Traciłem siły, wkrótce straciłem przytomność.
* *
*
Obudziłem się, byłem u weterynarza. Pani która wywiozła mnie z lasu rozmawiała z nim. Kiedy zobaczyła, że odzyskałem przytomność podeszła i wzięła mnie na ręce. Pożegnała się z weterynarzem, dowiedziała się kiedy na mnie przywieść na zdjęcie szwów i wyszliśmy. Zostałem wsadzony do forda. W domu położono mnie na kanapie. Natychmiast zasnąłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda16
Junior
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/20
|
Wysłany: Sob 16:26, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
interesujące... będize jescze cd??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena
Junior
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/20
|
Wysłany: Sob 16:29, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
3. Z rąk do rąk.
Kiedy wróciłem do zdrowia zostałem oddany kuzynowi moje pani. Niedługo pomieszkałem u nowych właścicieli. Po tygodniu oddali mnie swojemu koledze. Długo przechodziłem z rąk do rąk. W końcu trafiłem do Basi. Była dla mnie bardzo dobra. Wydawało mi się że wreszcie znalazłem prawdziwą miłość u ludzi. Miesiąc po moim przybyciu do nowego domu rodzice Basi dostali list. Po przeczytaniu go zawołali Barbarę i długo z nią rozmawiali. Mówili coś o przeprowadzce. Następnego dnia zaczęli się pakować. Po tygodniu wszystko było w pudłach . Tylko moje rzeczy stały na swoim miejscu. Basia wzięła mnie na smycz i wsadziła do samochodu.
Jej tata zawiózł nas do lasu. Zostałem spuszczony ze smyczy.
Basia rozmawiała z tatą. Słyszałem strzępki rozmowy:
-..............psa w bloku.
-rozumiem.
-zaraz będzie po sprawie.
Basia zawołała mnie. Wyczułem Ze coś jest nie tak, dziewczyna była bardzo zdenerwowana. Przywiązała mnie do drzewa.
To był normalne bardzo często to robiła. Dopiero gdy wsiadła i odjechała zacząłem się niepokoić. J nagle zrozumiałem słowa ,,zaraz będzie po sprawie’’. W ten sposób pozbyli się mnie jak śmiecia, nie potrzebnej rzeczy.Nie potrafie opisać co czułem. Długo potem miałem przed sobą Basię. Tę Basie która mnie zostawiła. A ja myślałem że już znalazłem dom w którym ludzie mnie kochaję i kochać będą. Złudne nadzieje. Byłem głodny, zbliżała się noc. Zasnąłm. Gdy otworzyłem oczy pochylała się nade mną szczupła dziewczyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda16
Junior
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/20
|
Wysłany: Sob 16:38, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Następną część proszę !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena
Junior
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/20
|
Wysłany: Sob 16:49, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
4. Nawet kundel może znaleźć prawdziwą miłość u człowieka.
Dziewczyna nazywała się Hania. Odwiązała mnie od drzewa i wzięła na ręce mówiąc:
-spokojnie biedactwo ,zabiorę cię do domu ,zamieszkasz tam.
Dziewczyna mieszkała w domku jednorodzinnym. Miała liczną rodzinę. Hania była miła i wesoła, chodziła do szóstej klasy. Kiedy tydzień po przybyciu chciała wziąć mnie do lasu , uciekłem do domu. Hania zostawiła mnie w ogrodzie. Pobiegałem, pobawiłem się piłeczką.
Po jakimś czasie znudziło mi się. Długo w drzwi nie drapałem ,zaraz mnie wpuszczono. Zjadłem i położyłem się w pokoju Hani ,w moim koszyczku. Następnego dnia rano kiedy się obudziłem zobaczyłem na oknie kota. Wkurzyłem się. To mój dom! Z furią rzuciłem się na czarnucha. Ten przerażony rzucił się do ucieczki. Po stole! Ściągnął obrus. Zwiał do drugiego pokoju. Już go miałem! Niestety uciekł wdrapując się po firance. Skoczyłem na nią. Rozdarła się. Kot spadł. Wreszcie go dopadłem. dostałem po nosie. Przygwoździłem go do ziemi. W tej chwili do pokoju weszła Hania. Pokoje wyglądały okropnie: pościągane chodniki, firanka i obrus podarte. Dostaliśmy z kotem lanie. Hania długo się na mnie gniewała.
To nie moja wina, że kot mnie wkurzył! Głupie kocisko! Po miesiącu czarnuch przestał mnie denerwować. Przyzwyczaiłem się do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda16
Junior
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/20
|
Wysłany: Sob 16:58, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm macie talent
jescze co jescze ??? jakaś część??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena
Junior
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/20
|
Wysłany: Sob 17:21, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
5. Myśliwski popęd
kiedy się ociepliło poszedłem z Hanią do lasu. Teraz kiedy zapomniałem o wypadkach jakie się tam wydarzyły, codziennie latałem do lasu. Pewnego dnia w lesie natrafiłem na znany ni już trop. Nie mogłem sobie przypomnieć do kogo on należy. Hania prawie siłą zaciągnęła mnie do domu. Zostałem w ogrodzie, ta woń dręczyła mnie. Byłem jej strasznie ciekawy. Gdy zobaczyłem dziurę w płocie , bez zastanowienia wybiegłem z ogrodu. Doleciałem do lasu. Wywietrzyłem ten zapach, pobiegłem za nim . Cos mi przypominał, z czymś się kojarzył. Nawet nie zauważyłem kiedy opuściłem las i dotarłem do wsi. W jednym z domków coś dziwnego się działo. Ta woń dobiegała stąd. Nagle z ogrodzenia wyskoczył lis. Po chwili z domu wybiegł mężczyzna.
* *
*
Nie umiałem wrócić do domu. Po dwóch tygodniach znów wywietrzyłem lisa. Weszłam za nim do kurnika . Chyba narobiłem za dużo hałasu bo z domu znów wyskoczył chłop. Lis zwiał , mnie jednak złapano wzięli mnie za jakąś przybłędę. Nie miałem numerka, obroży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda16
Junior
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/20
|
Wysłany: Sob 17:32, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
SUPERR!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena
Junior
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/20
|
Wysłany: Sob 18:09, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
THE END
6. O krok od śmierci.
Właściciel kurnika zaniósł mnie do weterynarza i kazał uśpić, jako przybłędę. Chwile przed śmiercią dłużyły się okropnie. Próbowałem się wyrwać, nic z tego. Lekarz szykował igłę. Drzwi od poczekalni otworzyły się Wszedł ktoś. Ostatnia szansa, drzwi na dwór jeszcze były otwarte. Kiedy już miałem skoczyć do drzwi, na sale weszła dziewczyna z kotem. Nagle olśnienie. To Hania! Moja Hania! Skoczyłem na nią. Ledwo jej nie przewróciłem. Wzięła mnie do domu. Znów byłem szczęśliwy. Miałem już do końca życia dom. CUDOWNY DOM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda16
Junior
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/20
|
Wysłany: Sob 19:06, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne opowiadanie naprawdę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena
Junior
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/20
|
Wysłany: Sob 19:11, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
jak chcesz wiedzieć więcej zobacz ten temat na forum miłośników psow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda16
Junior
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/20
|
Wysłany: Sob 21:15, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
wiem , wiem już patrzyłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena
Junior
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/20
|
Wysłany: Sob 22:12, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
jesteś zainteresowana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda16
Junior
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/20
|
Wysłany: Sob 23:02, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
no jasne opowiadanko naprawdę super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena
Junior
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/20
|
Wysłany: Nie 9:52, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
te nastęone już nie o psach a pozatym pisałam sama nie z koleżanka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viz
Administratorka
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/20 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 17:53, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ooo swietne te twoje opowiadania Pisz dalej, masz talent
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|